Obowiązkowe tolerowanie nieobecności nauczyciela
Na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (t.j. Dz. U. z 2014 r., poz. 191 z późn. zm.), dalej KN, dyrektor ma obowiązek rozwiązania stosunku pracy nauczyciela zatrudnionego na podstawie mianowania w razie czasowej niezdolności nauczyciela do pracy spowodowanej chorobą, dopiero jeżeli okres tej niezdolności przekracza 182 dni, wliczając w to również przypadające w tym okresie przerwy obejmujące dni, w których w szkole nie odbywają się zajęcia. Oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy może zostać doręczone nauczycielowi najwcześniej w miesiącu, w którym upłynął okres 182-dniowej nieobecności w pracy z powodu choroby, gdyż z końcem miesiąca następuje skutek rozwiązania stosunku pracy na podstawie czynności prawnej pracodawcy (art. 23 ust. 2 pkt 2 KN). W szczególnie uzasadnionych wypadkach okres nieobecności w pracy może być przedłużony o kolejne 12 miesięcy, o ile nauczyciel uzyska prawo do świadczenia rehabilitacyjnego lub zostanie mu udzielony urlop dla poratowania zdrowia. Nauczyciele zatrudnieni na podstawie mianowania mogą być nieobecni w pracy z powodów zdrowotnych nawet przez półtora roku. O pół roku dłużej z usprawiedliwionej nieobecności w pracy mogą korzystać ich koledzy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę zawartej na podstawie przepisów KN. Mianowicie, na podstawie art. 27 ust. 2 KN rozwiązanie umowy o pracę zawartej z nauczycielem na czas nieokreślony może nastąpić w każdym czasie i bez wypowiedzenia w razie niezdolności nauczyciela do pracy z powodu choroby trwającej dłużej niż jeden rok, chyba że w szczególnie uzasadnionych wypadkach lekarz leczący stwierdzi możliwość powrotu do pracy w zawodzie nauczyciela. W tym wypadku okres nieobecności w pracy spowodowanej chorobą może być przedłużony do dwóch lat, licząc łącznie okres niezdolności do pracy i urlopu dla poratowania zdrowia.
Powyższe przepisy, jako stanowiące wyjątek od zasady, że stanowisko nauczyciela może zajmować tylko osoba spełniająca warunki zdrowotne niezbędne do wykonywania zawodu, nie mogą być interpretowane rozszerzająco. W ściśle określonych sytuacjach dyrektor może zwolnić nauczyciela, który nie wykorzystał wszystkich możliwych nieobecności.
Zdrowie nauczyciela na wokandzie
W wyroku z dnia 20 kwietnia 2016 r. (II PK 90/15, LEX nr 2 043 743) Sąd Najwyższy rozstrzygnął sprawę nauczycielki mianowanej zatrudnionej od dnia 19 sierpnia 2002 r. na czas nieokreślony w szkole podstawowej. Nauczycielka korzystała z urlopów dla poratowania zdrowia od dnia 1 września 2007 r. do dnia 30 czerwca 2008 r. oraz od dnia 1 września 2009 r. do dnia 30 czerwca 2010 r. Następnie przez 182 dni od dnia 13 sierpnia 2010 r. do dnia 10 lutego 2011 r. nauczycielka przebywała na zwolnieniu lekarskim oraz przyznano jej świadczenie rehabilitacyjne na okres 79 dni od dnia 11 lutego 2011 r. do dnia 6 maja 2011 r. Podczas pobierania świadczenia rehabilitacyjnego, w dniu 6 kwietnia 2011 r., nauczycielka uzyskała orzeczenie o potrzebie skorzystania z trzeciego rocznego urlopu dla poratowania zdrowia na okres od dnia 1 lipca 2011 r. (a więc nie bezpośrednio po świadczeniu rehabilitacyjnym) do dnia 30 czerwca 2012 r. Następnie w dniu 7 kwietnia nauczycielka złożyła do dyrektora wniosek o udzielenie urlopu zdrowotnego. Pracodawca w dniu 18 kwietnia 2011 r. wniósł odwołanie od orzeczenia lekarskiego z dnia 6 kwietnia 2011 r. Orzeczenie lekarza medycyny pracy wydane w trybie odwoławczym zostało wydane w dniu 30 maja 2011 r., a w jego treści wskazano na konieczność skorzystania z urlopu zdrowotnego od dnia 1 lipca 2011 r., ale tylko do dnia 31 sierpnia 2011 r. Nauczycielka poinformowała szkołę o orzeczeniu lekarskim w tym samym dniu, a w dniu 31 maja 2011 r. dyrektor szkoły sporządził oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy nauczycielki bez zachowania okresu wypowiedzenia − na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 2 KN z powodu na upływu 182 dni niezdolności do pracy spowodowanej chorobą. Pismo doręczono nauczycielce w dniu 2 czerwca 2011 r. Dyrektor nie wydał natomiast żadnej decyzji w sprawie urlopu dla poratowania zdrowia.
Nauczycielka odwołała się do sądu pracy od oświadczenia dyrektora o jej zwolnieniu i wniosła o zasądzenie odszkodowania. Sąd I instancji uwzględnił roszczenie odszkodowawcze nauczycielki, uznając, że została zwolniona z naruszeniem art. 23 ust. 1 pkt 2 KN, ponieważ nie wyczerpała maksymalnego 12-miesięcznego okresu ochronnego, jaki mógł jej przysługiwać z uwagi na uzyskanie świadczenia rehabilitacyjnego bądź urlopu dla poratowania zdrowia i wciąż pozostawała w okresie ochronnym.
Z takim orzeczeniem nie zgodziła się szkoła podstawowa, która wniosła apelację. Sąd okręgowy uznał, że stosunek pracy nauczycielki korzystał z ochrony od dnia 11 lutego 2011 r. do dnia 6 maja 2011 r. (w związku z korzystaniem ze świadczenia rehabilitacyjnego) i korzystałby z ochrony od dnia 1 lipca 2011 r. do dnia 31 sierpnia 2011 r. (kiedy nauczycielka miałaby uprawnienie do urlopu dla poratowania zdrowia). Sąd II instancji podkreślił jednak, że między tymi okresami istniała przerwa, w której stosunek pracy nie korzystał z szczególnej ochrony i ostatecznie uznał, że rozwiązanie zatrudnienia na podstawie oświadczenia z dnia 2 czerwca 2011 r. nie było wadliwe z tego względu, że sam wniosek pracownika o udzielenie urlopu dla poratowania zdrowia i stosowane orzeczenie lekarskie nie powodują automatycznie rozpoczęcia korzystania z tego urlopu, szczególnie gdy data rozpoczęcia urlopu została określona na dzień późniejszy. W konsekwencji sąd okręgowy zmienił wyrok sądu I instancji i oddalił roszczenie odszkodowawcze nauczycielki. Ponieważ nauczycielka nadal uważała, że została zwolniona przez szkołę z naruszeniem obowiązujących przepisów KN, wniosła skargę kasacyjną od wyroku sądu II instancji, wskazując na błędną wykładnię art. 23 ust. 1 pkt 2 KN przez uznanie, że jej stosunek pracy nie znajdował się w okresie ochronnym, a także niezachowanie przez dyrektora terminu z art. 23 ust. 2 pkt 2 KN uprawniającego pracodawcę do rozwiązania stosunku pracy z końcem miesiąca, w którym upłynął okres 182-dniowej niezdolności do pracy (w maju 2011 r.).
Wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2016 r. skarga kasacyjna nauczycielki została oddalona, a w uzasadnieniu orzeczenia Sąd Najwyższy m.in. podkreślił, że w chwili doręczenia powódce oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku pracy w trybie art. 23 ust. 1 pkt 2 KN (2 czerwca 2011 r.) nie korzystała ona ze świadczenia rehabilitacyjnego, jak również z urlopu dla poratowania zdrowia, a jednocześnie przekroczony został już okres 182 dni niezdolności do pracy. Ponadto SN wskazał, że gwarancyjny charakter art. 23 ust. 1 pkt 2 KN polega na tym, że najwcześniej rozwiązanie stosunku pracy powinno nastąpić po przekroczeniu 182 dni niezdolności do pracy, a w przypadku przedłużenia dopuszczalnej nieobecności − po zakończeniu pobierania świadczenia rehabilitacyjnego lub korzystania z urlopu dla poratowania zdrowia. Przedłużenie okresu nieobecności w pracy o kolejne 12 miesięcy jest możliwe dopiero wówczas, gdy nauczyciel uzyska świadczenie rehabilitacyjne lub urlop dla poratowania zdrowia. Przy tym stosunek pracy nauczyciela nie jest objęty ochroną już w momencie złożenia wniosku o jego udzielenie. Zgodnie z art. 73 ust. 1 KN dopiero po spełnieniu przesłanek warunkujących nabycie prawa do tego urlopu dyrektor szkoły ma obowiązek jego udzielenia, w tym m.in. na skutek wydania ostatecznego orzeczenia lekarskiego o potrzebie skorzystania z urlopu (wyrok SN z dnia 19 kwietnia 2012 r., II PK 204/11, LEX nr 1 226 836). W konsekwencji ochrona nauczyciela przed rozwiązaniem stosunku pracy, wynikająca z art. 23 ust. 1 pkt 2 KN, nie występuje w sytuacji, gdy w dniu złożenia przez pracodawcę oświadczenia woli zmierzającego do zakończenia stosunku pracy doszło do przekroczenia 182 dni niezdolności do pracy, a jednocześnie orzeczenie lekarskie określa potrzebę udania się przez pracownika na urlop dla poratowania zdrowia w terminie późniejszym. W takim przypadku nauczyciel nie może twierdzić, że doszło względem niego do przedłużenia o kolejne 12 miesięcy okresu niezdolności do pracy niweczącej dopuszczalność rozwiązania stosunku pracy. W konkluzji Sąd Najwyższy stwierdził, że podwyższony standard ochrony przysługuje tylko tym nauczycielom, którzy mają przyznane prawo do urlopu dla poratowania zdrowia (mogą z niego efektywnie korzystać), zaś wobec tych, którzy są niezdolni do nauczania, a jednocześnie nie mogą rozpocząć urlopu dla poratowania zdrowia orzeczonego na późniejszy okres, art. 23 ust. 1 pkt 2 KN nakazuje dyrektorowi rozwiązanie stosunku pracy.
Sąd Najwyższy nie podzielił także zarzutu nauczycielki naruszenia przez dyrektora terminu zwolnienia z pracy określonego w art. 23 ust. 2 pkt 2 KN, który stanowi o rozwiązaniu stosunku pracy z końcem tego miesiąca, w którym upływa okres czasowej niezdolności nauczyciela do pracy. W tym zakresie SN wyjaśnił, że wskazany przepis daje nauczycielowi gwarancję, że nie straci pracy automatycznie po upływie 182 dni nieobecności w pracy, jednocześnie zaś nie pozbawia pracodawcy prawa do doręczenia oświadczenia w innym miesiącu. Jeśli dyrektor złoży nauczycielowi oświadczenie woli o rozwiązaniu stosunku pracy w innym miesiącu, nauczyciel pozostanie w zatrudnieniu tylko do końca tego miesiąca, w którym otrzyma oświadczenie pracodawcy. W tym zakresie Sąd Najwyższy już wcześniej tak samo wypowiedział się w uzasadnieniu wyroku z dnia 23 lutego 2010 r., II PK 233/09, OSNP 2011 nr 15−16, poz. 205. W powołanej sprawie dyrektor doręczył nauczycielowi pismo w sprawie zwolnienia na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 2 KN po prawie 4 miesiącach od upływu terminu przewidzianego w ustawie. Sąd Najwyższy stwierdził wówczas, że upływ tego terminu nie może uniemożliwić pracodawcy rozwiązania stosunku pracy i nie narusza gwarancyjnego charakteru art. 23 ust. 1 pkt 2 KN, skoro już wcześniej nauczyciel mógł zostać zwolniony przez pracodawcę.
W ściśle określonych sytuacjach dyrektor może zwolnić nauczyciela, który nie wykorzystał wszystkich możliwych nieobecności.
Uprawnienia dyrektora w czasie przerwy między zwolnieniem lekarskim a urlopem dla poratowania zdrowia
Stanowisko Sądu Najwyższego w przedstawionym stanie faktycznym jest jak najbardziej trafne, skoro przedłużona ochrona stosunku pracy przez mianowanie może nastąpić tylko wtedy, gdy po okresie dopuszczalnego trwania zwolnienia lekarskiego przez „kolejne” 12 miesięcy nauczyciel korzysta ze świadczenia rehabilitacyjnego lub spełnił wszystkie wymogi przebywania na urlopie zdrowotnym. Analogicznie kształtuje się sytuacja nauczyciela zatrudnionego na umowę o pracę, gdy maksymalnie roczny okres nieobecności w pracy spowodowanej chorobą (wliczając zwolnienia lekarskie i ewentualnie świadczenie rehabilitacyjne) może być przedłużony do dwóch lat, licząc łącznie okres niezdolności do pracy i urlopu dla poratowania zdrowia. Przerwa pomiędzy zakończeniem zwolnienia lekarskiego lub pobierania świadczenia rehabilitacyjnego, w czasie której nauczyciel nie odzyskał zdolności do pracy, a urlop zdrowotny lekarz przyznał w późniejszym terminie, niestety uprawnia dyrektora do zwolnienia nauczyciela bez względu na podstawę prawną zatrudnienia.