Każde pokolenie ma swój czas

Felieton

Listopad − to miesiąc zadumy nie tylko nad upływającym czasem, lecz przede wszystkim nad mijaniem życia. Kolorowe znicze świecące tysiącami na cmentarzach odwiedzanych przez rodziny spoczywających tam zmarłych przypominają, że nieodłączną częścią życia jest jego upływanie i ciągła zmiana pokoleń. Johann Wolfgang Goethe powiedział nawet: „Ten jest najszczęśliwszy z ludzi, kto koniec życia umie powiązać z jego początkiem”. A o młodości przypominają nam zawsze ci, z którymi pracujemy.

Patrząc wstecz, lecz nie za siebie

Praca w młodzieżą odmładza – z taką opinią spotyka się większość pracowników oświaty, którzy mają na co dzień do czynienia z młodszymi lub starszymi dziećmi. Rzeczywiście, obcując każdego dnia pracy z młodym pokoleniem, trudno nie ulec wrażeniu, że przejmuje się jego postawy, sposób myślenia, podejście do życia, ale nie tylko. Dzięki swoim uczniom nauczyciel jest na bieżąco ze wszystkimi nowinkami technicznym, wiadomościami ze świata, a nawet plotkami z życia prywatnego swoich kolegów z pokoju nauczycielskiego. Czasem dowiaduje się też niestworzonych rzeczy na swój własny temat, poznaje wymyślony przez uczniów i funkcjonujący w gwarze uczniowskiej swój „pseudonim artystyczny”...

TA CZĘŚĆ SERWISU DOSTĘPNA JEST TYLKO DLA PRENUMERATORÓW.

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do materiałów
Zaloguj się

Przypisy