Kilkakrotne zatrudnienie nauczyciela na czas określony. Studium przypadku

W kadrze dyrektora

Sytuacja organizacyjna i kadrowa w wielu szkołach często nie pozwala przewidzieć, czy w kolejnych latach szkolnych dla nauczyciela nadal będzie wolne stanowisko. Możliwość zatrudnienia nauczyciela na czas określony, nawet przez kilka kolejnych lat, wymaga wnikliwej analizy, aby móc skutecznie uniknąć roszczenia nauczyciela o uznanie, że został zatrudniony na czas nieokreślony.

Dopuszczalne warunki zatrudnienia nauczyciela na czas określony

Zasadą jest zatrudnienie nauczyciela − od kontraktowego po dyplomowanego − na czas nieokreślony (art. 10 ust. 4 i 5 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela − Dz. U. z 2014 r., poz. 191 z późn. zm.). Natomiast wyjątkiem, który nie podlega rozszerzającej wykładni, jest zatrudnienie na czas określony w przypadku zaistnienia potrzeby wynikającej z organizacji nauczania lub zastępstwa nieobecnego nauczyciela (art. 10 ust. 7 KN). W postanowieniu z dnia 3 lutego 2014 r. (I PK 237/13, LEX nr 1 646 071) Sąd Najwyższy stwierdził, że nie jest możliwa taka wykładnia art. 10 ust. 7 KN, która zawierałaby wytyczne, w jakich (kazuistycznych) przypadkach zachodzą (lub nie zachodzą) potrzeby wynikające z organizacji nauczania w szkole. Każdy przypadek wymaga indywidualnej oceny, czy dana szkoła ma warunki do przyjęcia nauczyciela na czas nieokreślony, czy też nie, a tylko ten ostatni przypadek uzasadnia zawarcie terminowej umowy o pracę.

Przypadek nauczycielki dyplomowanej

Kryteriami oceny warunków do zatrudnienia nauczyciela na czas określony Sąd Najwyższy zajął się m.in. w sprawie I PK 241/14, w której wyrokiem z dnia 9 lipca 2015 r. (LEX nr 1 784 520) oddalił skargę kasacyjną nauczycielki dyplomowanej przekonanej, że skoro pracowała prawie cztery kolejne lata szkolne w tej samej jednostce oświatowej, powinna od początku zostać zatrudniona na czas nieokreślony. Nauczycielka pracowała w przedszkolu, jednak argumentacja sądów orzekających w sprawie ma pełne zastosowanie również w odniesieniu do nauczycieli pracujących w szkołach.

W pierwszym roku szkolnym zatrudnienia z nauczycielką została zawarta umowa na czas określony jednego roku szkolnego w związku z zamiarem skorzystania przez inną nauczycielkę z urlopu dla poratowania zdrowia, choć wprost sformułowanie takie nie zostało wskazane w treści umowy. Sąd Najwyższy podkreślił w odniesieniu do tej umowy po pierwsze, że w placówce nie powstał nowy wakat, o czym nauczycielka wiedziała z okoliczności dotyczących przyjęcia jej do pracy, a także z arkusza organizacyjnego, w którym została wykazana jako pracownik terminowy i dodatkowo złożyła oświadczenie woli, potwierdzone jej podpisem na umowie o pracę, że nie jest przyjmowana na czas nieokreślony. Po drugie, art. 10 ust. 7 KN nie nakazuje wskazania w treści umowy przyczyny jej zawarcia, zaś skoro faktycznie istniała jedna z przesłanek z art. 10 ust. 7 KN – potrzeba zastępstwa, nie można traktować umowy o pracę jako zawartej na czas nieokreślony (np. uchwała SN z dnia 27 maja 1993 r., I PZP 14/93, OSNC 1993 Nr 11, poz. 189). Po trzecie, po zakończeniu urlopu 
zdrowotnego nieobecna nauczycielka wróciła do pracy, a nauczycielka dyplomowana nie domagała się dopuszczenia do pracy na dotychczasowym stanowisku.

W dwóch kolejnych latach szkolnych nauczycielka została zatrudniona w niepełnym wymiarze zajęć na czas określony w związku z niepewnością dyrekcji co do liczby dzieci, które zostaną przyjęte na placówki na skutek zmian przepisów oświatowych dotyczących wieku spełniania obowiązku szkolnego oraz podwyższenia opłat za zajęcia, zaś jej etat nie powstał jako nowy wakat, tylko godziny ponadwymiarowe odebrane innym nauczycielom. W kontekście tych umów o pracę Sąd Najwyższy stwierdził, że zmiany w prawie w ostateczności nie przełożyły się na mniejszą liczbę uczniów ani na zmniejszenie liczby godzin dla nauczycieli, jednak uzasadnione obawy co do wielkości naboru zostały zakomunikowane nauczycielce dyplomowanej i były jej znane.

Czwarta umowa o pracę była umową na czas nieobecności innej nauczycielki korzystającej z urlopu dla poratowania zdrowia, po powrocie której umowa na zastępstwo wygasła.

Wszystkie sądy orzekające w sprawie podkreśliły, że liczba nauczycieli w tej konkretnej jednostce oświatowej – nie licząc nauczycielki dyplomowanej – była wystarczająca, a oceniana corocznie sytuacja organizacyjna i kadrowa była niepewna i uzasadniona obiektywnymi okolicznościami.

Stanowisko Sądu Najwyższego zaprezentowane w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 lipca 2015 r. należy uznać za trafne. Sam fakt, że pracodawca był w stanie wygospodarować dla nauczycielki godziny przez 4 kolejno następujące po sobie lata szkolne nie przesądza, że było stale zapotrzebowanie na jej pracę. Nauczycielka dwukrotnie zastępowała innych nauczycieli korzystających z długotrwałych urlopów, a w dwóch pozostałych latach jej zatrudnienie było uzasadnione potrzebami organizacyjnymi związanymi z przewidywaną na skutek zmian prawnych liczbą uczniów, oddziałów i godzin nauczycielskich oraz obecnością w pracy pozostałych zatrudnionych nauczycieli.

Przy tym istnienie stanu niepewności co do zapewnienia stałej pracy oceniane jest na datę zatrudniania nauczyciela, a nie z perspektywy czasowej, jak sugerowała nauczycielka dyplomowana.

Inne orzeczenia o terminowym zatrudnieniu nauczyciela

Analizowany przypadek rzeczywiście nie daje podstaw do przyjęcia stanowiska nauczycielki dyplomowanej, że pracodawca subiektywnie uznawał, że nie może jej przyjąć na czas nieokreślony.

Ponadto omawiane orzeczenie wpisuje się w utrwaloną linię orzeczniczą. 

Z jednej strony w judykaturze wskazano, że warunki zatrudnienia nauczyciela na czas nieokreślony nie występują, jeżeli z oceny konkretnej sytuacji wynika, że możliwość zapewnienia zatrudnienia istnieje tylko w danym roku szkolnym, a szkoła nie planuje zajęć pozwalających na to w kolejnym roku (wyrok SN z dnia 13 września 2006 r., I PK 4/06, OSNP 2007 nr 17−18, poz. 249). Ocena, czy istnieją warunki do zatrudnienia nauczyciela na czas nieokreślony w pełnym lub niepełnym wymiarze zajęć, powinna uwzględniać dłuższą perspektywę czasową trwania takiej umowy. Warunki te nie występują, gdy z oceny konkretnej sytuacji wynika, że występowała uzasadniona niepewność co do możliwość takiego zatrudnienia w kolejnych latach szkolnych.

Z drugiej zaś strony już we wcześniejszym orzecznictwie Sąd Najwyższy podkreślał, że wymienione w art. 10 ust. 7 KN potrzeby organizacyjne należy odnosić do zasad funkcjonowania szkoły (przedszkola), a więc liczby klas (grup), rodzaju przedmiotów, liczby godzin lekcyjnych, liczby etatów, czasu nauczania poszczególnych przedmiotów, zmianowości pracy szkoły, przypadków ograniczonego wymiaru godzin nauczania określonego przedmiotu w całym roku lub jego części czy też niepewności co do czasu prowadzenia określonej działalności, liczby uczniów lub uzyskania zgody i finansowania przez organ prowadzący (wyroki SN z dnia 5 września 1997 r., I PKN 226/97, OSNAPiUS 1998 Nr 11, poz. 328; z dnia 19 stycznia 1998 r., I PKN 487/97, OSNAPiUS 1999 nr 1, poz. 6; z dnia 9 grudnia 1998 r., I PKN 499/98, OSNAPiUS 2000 Nr 3, poz. 105).

Nauczyciel, który świadomie zawrze więcej niż jedną umowę o pracę z tym samym pracodawcą, musi się liczyć z możliwością przegrania sprawy przed sądem pracy, gdy będzie się domagał uznania, że ze szkołą wiąże go umowa na czas nieokreślony, jeśli szkoła każdorazowo z obiektywnych przyczyn miała uzasadnione przekonanie, że nie dysponuje wolnym stanowiskiem i godzinami w dłuższej perspektywie czasowej oraz o tych okolicznościach informowała nauczyciela.

Przypisy