Działa Pan w obszarze ochrony danych od 2003 r., prowadzi szkolenia, audyty, studia podyplomowe. Jakie były największe wyzwania w ochronie danych w oświacie, które Pan obserwował przez ten czas?
Ponad 20 lat współpracy z placówkami oświaty to istotnie przestrzeń bogatych doświadczeń praktyki poszanowania podstawowych praw i wolności osób, których dane dotyczą. Warto pamiętać, iż zasady postępowania przy przetwarzaniu danych osobowych określono w polskim porządku prawnym ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych i z tymi przepisami miałem do czynienia od początku, edukując elementarnie liczne środowiska, w tym dyrektorów szkół i ich kadrę pedagogiczną. Powód szkolenia zasadniczo był jeden – w trakcie studiów pedagogicznych w tamtym okresie programy nie przewidywały przedmiotu „ochrona danych osobowych w placówce oświaty w zarysie” lub „propedeutyka bezpieczeństwa danych osobowych”. Moje zajęcia stanowiły zatem wypełnienie tej luki. Podstawowym pytaniem było: „Skąd przyszły nauczyciel, dyrektor ma czerpać sprawdzoną i konieczną wiedzę?”. Jak pokazuje doświadczenie, resort edukacji pozostał względem tej materii bierny przez ponad 20 lat funkcjonowania poprzedniej ustawy, natomiast otoczenie prawne i technologiczne galopowało, co doskonale widać w realiach obecnej cyfrowej rzeczywistości.
Stan braku...
TA CZĘŚĆ SERWISU DOSTĘPNA JEST TYLKO DLA PRENUMERATORÓW.
Dołącz do 8000 + czytelników, którzy nieustannie pogłębiają swoją wiedzę z zakresu prawa oświatowego, zarządzania placówką i nowoczesnych rozwiązań edukacyjnych.
Otrzymuj co 2 miesiące gotowe rozwiązania do wdrożenia w placówce oświatowej, zgodne z wymogami MEN oraz najnowszymi trendami w edukacji.