„Bo tak nas wychowano”
Najpopularniejszą formą pomocy jest po prostu wsparcie materialne. Na zakup konkretnych produktów, zwłaszcza żywności, decyduje się aż 39% badanych. Średnia kwota przeznaczana na ten cel wynosiła od 30 zł do 50 zł. Warto jednak zaznaczyć, że według Głównego Urzędu Statystycznego inflacja średnioroczna w 2014 r. wyniosła 0,0% – dziś o takim poziomie możemy jedynie pomarzyć. COVID-19, brutalna napaść Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, szantaż gazowy i ogromny wzrost cen energii i paliwa – niestety, rzeczywistość niczym rollercoaster dostarcza nam wrażeń i dba o odpowiednio wysoki poziom adrenaliny.
Na szczęście istnieją obszary, które nie uległy zmianie – należy do nich dobroczynność Polaków, zwłaszcza w okresie świąt Bożego Narodzenia. W grudniu 2021 r., wyjątkowo ponurym okresie, gdy świat zmagał się jeszcze z pandemią COVID-19, Fundacja Świętego Mikołaja opublikowała wyniki badania zleconego firmie IMAS International. Dane napawały optymizmem, pomimo trwającej od roku izolacji i pogarszającej się sytuacji gospodarczej, Polacy wciąż hojnie dzielili się z potrzebującymi. Co ważne, 39% ankietowanych decydowało się pomagać innym, bo „tak nas wychowano”. Jednocześnie jest to najczęściej występujący w udzielanych odpowiedziach powód wsparcia, znacząco wyprzedzający np. chęć zmieniania świata na lepsze (22%).
Co może zrobić szkoła?
Sposobów na zaangażowanie uczniów i rodziców, począwszy od najprzyjemniejszego dnia w roku – 6 grudnia aż do świąt Bożego Narodzenia, jest wiele. W Polsce szkoły mają bogatą tradycję propagowania i ucze...