Ten obraz uzupełniają często zmieniające się przepisy – choćby te dotyczące matur – czy zmiany używanych przez kadrę narzędzi (np. dziennika elektronicznego), wymuszające uczestnictwo w szkoleniach z obsługi nowych programów. W zawodzie nauczyciela niemal równie ważne, jak uczenie innych, jest samodzielne zdobywanie nowej wiedzy i umiejętności.
Z dobieraniem szkoleń do potrzeb nauczycieli w danej szkole wiążą się dwie zasadnicze kwestie:
- trafna identyfikacja potrzeb szkoleniowych całego grona pedagogicznego oraz poszczególnych osób,
- dobór takich szkoleń, które najlepiej zaspokoją zdiagnozowane potrzeby placówki.
Oznacza to, że jeśli chcemy, aby szkolenie naprawdę przyczyniło się do poprawy funkcjonowania placówki czy pojedynczej osoby (w przypadku szkoleń indywidualnych), spełnione muszą być oba powyższe warunki. Jeśli diagnoza potrzeb placówki nie będzie trafna, nawet najmodniejsze i najlepiej przeprowadzone szkolenie nie rozwiąże najważniejszych problemów; z kolei jeśli diagnoza będzie trafna, ale z dostępnej oferty szkoleń wybierzemy takie o niskiej jakości, również nie możemy spodziewać się satysfakcjonujących efektów.
1. Identyfikacja i analiza potrzeb szkoleniowych
Na diagnozę potrzeb szkoleniowych składa się ich identyfikacja oraz analiza. Celem identyfikacji jest odnalezienie i wskazanie potrzeb szkoleniowych zarówno całego grona pedagogicznego, jak i poszczególnych osób. Na analizę zaś składają się działania prowadzące do wskazania najlepszych sposobów realizowania tych potrzeb.
Najczęściej popełniane na tym etapie błędy:
- arbitralne decydowanie przez dyrektora o tym, jakie szkolenia zostaną przeprowadzone – na podstawie własnej obserwacji, czyli bez faktycznej diagnozy potrzeb szkoleniowych,
- sprowadzanie diagnozy potrzeb szkoleniowych do zadawania nauczycielom pytań w rodzaju: „Jakiego szkolenia pani/panu brakuje?”, „W jakim szkoleniu chętnie wzięłaby pani/wziąłby pan udział?”; oczywiście opinia wyrażona przez nauczycieli jest bardzo ważna, jednak tak zadane pytania nie dadzą miarodajnych wyników i na pewno nie pozwolą trafnie zidentyfikować problemów w szkole i wynikających z nich potrzeb,
- sięganie po szkolenia „modne”, popularne, zamiast po takie, które faktycznie są dopasowane do potrzeb kadry i placówki,
- pomiar potrzeb szkoleniowych organizowany w nieprzyjaznej atmosferze, panujący w szkole klimat krytyki i negatywnych metod motywacji (krytycznych ocen, upomnień, nagan, kar) – może to spowodować, że nauczyciele nie podzielą się informacjami o swoich potrzebach szkoleniowych, bo będą obawiać się, że w ten sposób zdradzą swoją „słabość”,...