Świetlica jest miejscem, w którym spotyka się wielu uczniów przejawiających różnorodne trudności. Zazwyczaj spędzają oni tam czas przed rozpoczęciem swoich zajęć lub tuż po nich. W obu sytuacjach mogą prezentować bardzo wysoki poziom pobudzenia układu nerwowego, bowiem albo są wypoczęci i spotkanie z rówieśnikami pozwala im na zabawy ruchowe, bieganie, skakanie czy głośne werbalizowanie swoich potrzeb, albo są zmęczeni i przebodźcowani tym, co działo się na zajęciach, więc potrzebują ruchu i dużej dawki aktywności, żeby się choć w niewielkim stopniu wyciszyć. Często też towarzyszą im w tym wszystkim trudne i intensywne emocje, a co za tym idzie – mają problem z samoregulacją.
Autor: Justyna Kapuścińska-Kozakiewicz
Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Uniwersytetu Wrocławskiego. Terapeuta, nauczyciel i pedagog. Właścicielka gabinetu terapeutycznego Zmysłek Centrum Rozwoju i Wsparcia Dziecka.
Przestrzeń klasowa to miejsce, w którym uczniowie spędzają bardzo dużo czasu. W czasie czterdziestopięciominutowych zajęć, ale też często w czasie przerw nie opuszczają klas, zwłaszcza jeśli mówimy o dzieciach w klasach I–III. Wiedząc o tym, ale również mając na uwadze fakt, że coraz więcej uczniów mierzy się z różnego rodzaju trudnościami rozwojowymi, powinniśmy zastanowić się nad tym, w jaki sposób zaaranżować przestrzeń, żeby każde dziecko czuło się tam spokojnie i przyjemnie. Dlaczego jest to takie ważne?
Do gabinetu na diagnozę trafiła mama z dzieckiem z silnymi trudnościami z nadruchliwością oraz z zaburzeniami koncentracji uwagi. Dziecko było już diagnozowane pod kątem ADHD, jednak rodzice postanowili, że sprawdzą,
jak wygląda sytuacja z integracją sensoryczną. Poniżej opis przypadku
wraz z opisem podjętego działania terapeutycznego.
W szkołach jest coraz więcej dzieci, które mają różnego rodzaju trudności i zaburzenia. Priorytetem staje się więc zadbanie o realizację pomocy psychologiczno-pedagogicznej na terenie placówki i udzielenie tym wszystkim dzieciom odpowiedniego wsparcia. Wsparcie to jest w szczególności związane z organizacją przestrzeni w taki sposób, aby było to zgodne z potrzebami i możliwościami uczniów z trudnościami.
Standardowo w rodzinach rozwiązywaniem problemów zajmują się rodzice, którzy wspólnie szukają dróg wyjścia z kryzysu. W rodzinach dysfunkcyjnych dorośli często nie mają oporów przed obarczaniem dzieci taką odpowiedzialnością. Traktują ich jak swoich powierników albo wmawiają im, że tylko one są w stanie załagodzić kryzys.