Jak Pan ocenia kierunki polityki oświatowej w roku 2017/ 2018?
Tegoroczne kierunki polityki nie budzą większego zaskoczenia, z uwagi na to, że każdy kto choć odrobinę przyjrzał się temu, co dzieje się w tej chwili w oświacie, mógł oczekiwać, że kierunki polityki oświatowej będą ustalone na nowo właśnie w takiej formule. Bo cóż my tam mamy nowego? Jeszcze pod koniec sierpnia zostały przeprowadzone ogólnopolskie szkolenia z zakresu wdrażania nowej podstawy programowej, więc pierwszy kierunek – najważniejszy – to jest dokładnie wdrażanie nowej podstawy programowej. Od początków jej prawidłowego wdrażania będzie zależała dalsza realizacja całego procesu edukacyjnego.
Następnie pojawia się kwestia podniesienia efektywności edukacji matematycznej. Jak wiadomo, edukacja matematyczna, czy ogólnie ujmując przedmioty ścisłe, wypadają słabiej niż przedmioty humanistyczne. Nawet jeśli chodzi o uczelnie techniczne, gdzie przedmioty ścisłe mają duże znaczenie, kandydatów na inżynierów z prawdziwego zdarzenia niestety nie ma zbyt wielu.
Jeszcze jedna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę – edukacja informatyczna. Początkowo edukacja w tym zakresie, jako nowość, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Ale kiedy skończył się etap, w którym komputer traktowany był jak inteligentna maszyna do pisania czy drobna pomoc w realizacji zadań, przyszedł czas na umiejętność wykorzystania informatyki w ogóle do prawidłowego funkcjonowania w nowoczesnych warunkach życiowych. Musimy mieć świadomość, że informatyka nie powinna być traktowana tylko jako przedmiot nauki obsługi komputera (Word, e-mail itp.), ale szerzej, jako wykorzystywanie technologii informacyjnej w celu lepszego funkcjonowania w obecnej rzeczywistości, zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Należy się więc skoncentrować na praktycznym podejściu do edukacji informatycznej.
Logiczny ciąg zdarzeń nasuwa kolejny element. Skoro mówimy o wykorzystywaniu technologii informatycznej poza barierami, należy wspomnieć o internecie. Wielu młodych ludzi nie wyobraża sobie życia bez dostępu do sieci i do tych wszystkich treści, które może w niej znaleźć. Internet jest bardzo pożytecznym narzędziem, jednak nieumiejętnie wykorzystywany może również być bardzo szkodliwy. Poza treściami niesamowicie wartościowymi istnieje tam również wiele zagrożeń. Technologia informacyjna powinna więc uwzględniać naukę radzenia sobie z różnego typu zagrożeniami, jakie niesie ze sobą korzystanie z internetu. Mówi się o różnych formach zabezpieczeń, takich jak ochrona przed treściami niedozwolonymi czy zabezpieczenia antywirusowe. Natomiast w tym przypadku chodzi o to, żeby młody człowiek potrafił zachować się odpowiednio w sytuacji, gdy ma do czynienia z symptomami zagrożeń internetowych.
Kolejny kierunek dotyczy wprowadzenia doradztwa zawodowego do szkół. Wiemy już, że nauczyciele będę mieli do wykorzystania dodatkowe godziny przeznaczone tylko i wyłącznie na doradztwo zawodowe. Należy zastanowić się nad tym, kto będzie przeprowadzał takie zajęcia. W tym miejscu pojawiają się kwestie kwalifikacji i wykształcenia. Nie wyobrażam sobie, aby doradztwem zawodowym zajmowały się osoby, które dopiero się tego uczą albo wdrażają się do prowadzenia tego typu zajęć. Z całą pewnością powinny się tym zajmować osoby, które są specjalistami w tej dziedzinie.
Wzmacnianie wychowawczej roli szkoły – to następny kierunek polityki oświatowej w bieżącym roku szkolnym. W nowej podstawie programowej zupełnie inaczej zostały przedstawione elementy wychowawcze. Pojawiają się one obecnie w różnych aspektach, również w pomocy psychologiczno-pedagogicznej czy kształceniu specjalnym. Widzimy, że w tym roku kładzie się na nie bardzo duży nacisk. Mamy do czynienia z połączeniem dwóch kierunków działań, mianowicie: programu wychowawczego realizowanego w szkołach z programem profilaktyki.
Zmieniają się wymagania w kwestii nadzoru pedagogicznego i kwalifikacji kadry pedagogicznej. Nowa podstawa programowa to nowe przedmioty, ale i nowe wymagania kwalifikacyjne w stosunku do nauczycieli.
Stwierdzono, że nie można rozdzielać czegoś, co jest ze sobą logicznie powiązane. Z tym wiążą się uprawnienia organów kolegialnych szkoły. Jednym z takich organów jest Rada Rodziców, która jest dominantą w kwestii programu wychowawczego. Ma to swoje uzasadnienie w fakcie, iż rodzice decydują o tym, jakie wartości przyświecają w ich rodzinach i jaki kierunek powinny przyjmować działania wychowawcze szkoły. Dlatego to właśnie rodzice, w porozumieniu z Radą Pedagogiczną, będą uchwalali program profilaktyczno-wychowawczy.
Ostatni z kierunków polityki oświatowej dotyczy edukacji włączającej, która była realizowana już od dłuższego czasu w różnych formach. Najprościej rzecz ujmując, chodzi o to, aby osoby mające różne problemy rozwojowe potrafiły funkcjonować w środowisku, w którym się znajdują.
Reasumując, każdy z tych kierunków ma na celu praktyczne podejście do pewnych działań, a nie tworzenie teoretycznych rozwiązań, które znamy już z poprzednich lat. Kierunki polityki oświatowej w obecnym roku wyznaczają praktyczne działanie kadry w szkole. Jest to swego rodzaju podpowiedź, na co zwrócić szczególną uwagę, aby osiągnąć cele, które wcześniej zostały wytyczone.
W jaki sposób należy uwzględnić kierunki polityki oświatowej w planowaniu nadzoru?
Kierunki zawsze wyznaczają nam pewne priorytety działań w każdym roku. Są one obecne w polityce oświatowej już od kilku lat. Ponieważ w obecnym roku mamy do czynienia z wieloma nowościami, to dyrektorzy przygotowują plany swoich działań. Najważniejszym z nich jest plan nadzoru pedagogicznego. Dyrektor w ramach sprawowanego nadzoru pedagogicznego musi monitorować realizację podstawy programowej, co oznacza, że w ramach swojej działalności kontrolno-monitoringowej prowadzi pewne działania związane z analizą podstawy programowej. Tym bardziej, że dyrektor już w tym roku szkolnym musi dopuścić do użytku w szkole program nauczania oparty o nową podstawę programową. Jest to idealna okazja, aby przeanalizować działania nauczycieli w aspekcie przygotowania do realizacji przedmiotów, które się pojawiają. Poza skorygowanymi przedmiotami, w przypadku których nazwa jest taka sama, lecz zmieniła się podstawa programowa, mamy również przedmioty zupełnie nowe (np. w VII klasie szkoły podstawowej pojawia się doradztwo zawodowe), dla których również musi być przygotowana podstawa programowa. Jest to idealna okazja, aby w swoich działaniach kontrolnych dyrektor mógł przyjrzeć się temu, jak to jest realizowane i w razie potrzeby powziąć kroki ku ulepszeniu efektów pracy nauczycieli w tym zakresie. Może się przecież okazać, że w odniesieniu do pewnych kwestii rodzi się wiele pytań, więc jest to okazja, aby te kwestie zmienić bądź doprecyzować. Jeśli chodzi o kwestie wychowawcze, jak: program wychowawczy szkoły, wprowadzanie nowych zasad związanych z pomocą psychologiczno-pedagogiczną, współpraca z Radą Pedagogiczną czy też przygotowanie działań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa, to są to tematy, które należy brać pod uwagę w procesie kierowania placówką. Jeśli zaś chodzi o ostatnią z wymienionych płaszczyzn, czyli bezpieczeństwo, składa się na nie wiele elementów. W odniesieniu do kierunków polityki oświatowej należy przyjrzeć się przede wszystkim temu, jak wygląda kwestia bezpieczeństwa związanego z korzystaniem z internetu. Podczas przygotowywania planów dyrektorzy powinni zwrócić uwagę na to, jak to w praktyce wygląda i na jakich elementach należy się skupić.
Zauważmy również, że zmieniają się wymagania w kwestii nadzoru pedagogicznego i kwalifikacji kadry pedagogicznej. Nowa podstawa programowa to nowe przedmioty, ale i nowe wymagania kwalifikacyjne w stosunku do nauczycieli. I w tym przypadku dyrektor musi się w swoich działaniach związanych z kierowaniem placówką i sprawowaniem nadzoru pedagogicznego przyjrzeć kwestii dopasowania wymogów związanych z realizacją danych zajęć szkolnych z możliwościami kadrowymi placówki. Z tego wynika kolejna podpowiedź. Mianowicie, należy ustawić właściwie plan doskonalenia nauczycieli, tak aby wszyscy mieli wymagane przygotowanie do prowadzenia określonego typu zajęć.
Należy zwrócić uwagę na to, że będzie to pierwszy rok wdrażania kolejnych zmian mających istotne znaczenie dla funkcjonowania oświaty. Zmian dotyczących zarówno szkoły jako instytucji, jak i zmian dotyczących nauczycieli jako pracowników.
Na co dyrektorzy powinni zwrócić szczególną uwagę?
Podstawowym obowiązkiem dyrektora już od września 2017 r. jest śledzenie na bieżąco wszelkich zmian w prawie oświatowym i zapoznanie swojej Rady Pedagogicznej z aktualnym stanem prawnym. W związku z tym jedną z pierwszych rad pedagogicznych szkoleniowych powinna być rada, w czasie której nauczyciele zostaną przede wszystkim zapoznani z aktualnym stanem prawnym w oświacie, a poza tym dostaną swego rodzaju wskazówki dotyczące tego, jak uporządkować swoje działania, aby były zgodne z tym, co już obowiązuje i co będzie lada moment wdrażane. W okresie tak dużych zmian nauczyciele potrzebują wsparcia w zakresie przyswojenia obecnego stanu prawnego. To dyrektor ma obowiązek stworzyć odpowiednie warunki do wdrożenia nowych regulacji prawnych.
Dyrektorzy powinni zwrócić szczególną uwagę na tzw. punkty newralgiczne, czyli takie momenty i sytuacje, które mogą zagrozić realizacji zadań i osiąganiu celów. Gdzie szukać tych punktów krytycznych? Przykładowo, gdy dyrektor zaczyna planować tygodniowy rozkład zajęć, to punktem newralgicznym będą sale, w których są realizowane zajęcia szkolne. Dyrektor powinien zadać sobie pytanie, na ile warunki bazowe pozwolą na pełną realizację podstawy programowej. Jeśli są zagrożenia pełnej realizacji podstawy, to dyrektor powinien podjąć określone działania, łącznie ze złożeniem wniosku o dofinansowanie wyposażenia nowych sal, tak aby ta podstawa była w pełni realizowana.
Drugim punktem krytycznym jest z pewnością przygotowanie kadrowe. Należy sprawdzić, czy wszyscy nauczyciele mają pełne przygotowanie do tego, by prowadzić dany rodzaj zajęć. W wyjątkowych sytuacjach, gdy dyrektor nie może zapewnić w pełni wykwalifikowanej kadry, na okres przykładowo jednego roku organ nadzorczy może wyrazić zgodę na to, by zajęcia prowadziła osoba, która nie ma pełnego przygotowania. Jednak pamiętajmy, że jest to tylko wyjście awaryjne, docelowo dyrektor powinien zatrudniać kadrę w pełni wykwalifikowaną.
Kolejnym istotnym elementem jest edukacja przyrodnicza, matematyczna i informatyczna. Kluczowym obowiązkiem dyrektora w tym zakresie jest sprawdzenie, jakie są efekty edukacyjne w tych trzech obszarach. Jeśli były one niezadowalające, to należy odpowiednio zaplanować działania, tak aby poprawić sytuację w tym zakresie.
Najtrudniejsza jednak, jak to zwykle bywa w okresie zmian, będzie logistyka, szczególnie w przypadku reorganizacji zespołów szkół, do których należały gimnazja. Dyrektorzy staną przed trudnym zadaniem zagospodarowania wszystkich pracowników, zarówno pedagogicznych, jak i niepedagogicznych. W niektórych przypadkach będzie się to wiązało ze swego rodzaju degradacją – trudną z mentalnego punktu widzenia. Prawo bowiem zakłada, że dyrektorzy niektórych placówek staną się wicedyrektorami, natomiast wicedyrektorzy – zwykłymi nauczycielami. Dla niektórych nauczycieli te kwestie będą problemem również jeśli chodzi o prawidłowe ustawienie pracy w nowych warunkach.
Ostatni element, na który chcę zwrócić uwagę, to zmiana składu osobowego w niektórych zespołach nauczycielskich. W tym przypadku wyzwaniem dla dyrektora będzie ponowne zintegrowanie swojego zespołu pracowniczego.
Czy Pana zdaniem faktycznie będzie to tak trudny rok, jak się zapowiada?
Już poprzednie lata nie były łatwe, ale ten rok będzie szczególny. Czy trudny? To się dopiero okaże. Z całą pewnością będzie inny, ponieważ ma być to pierwszy rok, w którym po pierwsze – będziemy funkcjonowali w nowej strukturze szkolnictwa i w nowym systemie oświaty. Po drugie – będzie to tak zwany okres przejściowy, co oznacza, że nowy system nie będzie jeszcze w pełni funkcjonował, wdrażane będą po kolei jego elementy, jednocześnie wygaszane będą elementy poprzedniego systemu, czyli stare rodzaje placówek. Najdziwniejsza sytuacja będzie miała miejsce tam, gdzie nie będzie już gimnazjum, ale będzie funkcjonowała szkoła podstawowa z oddziałami gimnazjalnymi. Te oddziały będą prowadzone na dotychczasowych zasadach dla szkół gimnazjalnych, potrzebne będę również odrębne dokumenty, różne od tych przeznaczonych dla szkół podstawowych.
Należy zwrócić uwagę na to, że będzie to pierwszy rok wdrażania kolejnych zmian mających istotne znaczenie dla funkcjonowania oświaty. Zmian dotyczących zarówno szkoły jako instytucji, jak i zmian dotyczących nauczycieli jako pracowników. Jakie to będą zmiany?
Jest przygotowana bardzo ważna ustawa, która ma ponad 140 stron – ustawa o finansowaniu zadań oświatowych. Będzie rozstrzygała sprawy sensu stricte finansowe, czyli to, jak będzie wyglądał skorygowany algorytm obliczania subwencji, jak będą zdefiniowane wagi, kiedy te wagi będą dopisywane, jak one będą wpływały na pozyskiwanie środków, jakie zadania i w jaki sposób będą kalkulowane, kiedy się te kalkulacje będzie robiło itp. Jednak kwestie finansowe to nie wszystko. Ta ustawa będzie wprowadzała wiele istotnych zmian w funkcjonowaniu szkół, poczynając od zmian w Karcie Nauczyciela, jak np. nowa formuła zatrudniania i zmiany w kwestiach urlopu. Wiele zmieni się również w kwestii awansu zawodowego, przede wszystkim zajdzie zmiana w dotychczasowej ocenie dorobku zawodowego, którą ma zastąpić
ocena pracy, inaczej formułowana niż to było do tej pory.
Pojawiają się również nowe zasady finansowania pracy nauczycieli, mianowicie odejdziemy od wynagradzania z góry do wynagradzania z dołu. Niektóre dodatki zostaną wyeliminowane, a zostaną wprowadzone inne, np. dodatek za efektywną pracę. Również czas pracy będzie rozliczamy nieco inaczej.
Pojawi się więc szereg zadań, które na przestrzeni zarówno roku szkolnego (wrzesień–sierpień 2017/2018), jak i roku budżetowego (styczeń–grudzień 2017/2018) będzie trzeba wykonać, aby można było już bezdyskusyjnie wejść w kolejny rok szkolny.
Zmienia się również kwestia realizowania, planowania i analizowania pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Możemy spodziewać się zmian w dokumentacji i kwestiach proceduralnych, które to wymuszą na nauczycielach dużo dodatkowej pracy.
Rok ten będzie więc z całą pewnością ciekawy, obfitujący w wiele zmian, ale czy trudny, to się okaże w trakcie wdrażania zmian.
Co nas czeka w najbliższej przyszłości?
W najbliższej przyszłości, a dokładnie w okresie przejściowym, nauczyciele pracujący w szkołach z oddziałami gimnazjalnymi będą napotykali pewne dualizmy. Mianowicie, będą musieli trochę inaczej funkcjonować w oddziałach gimnazjalnych, a trochę inaczej np. w szkole podstawowej. Wynika to z faktu, iż szkoła podstawowa będzie już prowadzona „po nowemu”, natomiast oddział gimnazjalny – do momentu wygaszenia – „po staremu”. Ten okres przejściowy będzie trwał do czasu, kiedy wszystkie klasy gimnazjalne zostaną wygaszone. Wtedy będziemy mieli już pełną szkołę podstawową, pełne licea, tylko w technikach pozostanie jedna klasa. Szkoły branżowe na obu szczeblach również będą funkcjonowały, tak więc wiele kwestii związanych z nowym systemem edukacji będzie już jasnych. Wymagania i oczekiwania wobec nauczania wciąż się zmieniają i system musi za tym nadążyć. W tym przypadku rutyna i przywiązanie do sprawdzonych rozwiązań nie są do końca dobre. To, co sprawdzało się w edukacji kilka, kilkanaście lat temu, niekoniecznie będzie optymalne obecnie.
Jedyne czego się osobiście obawiam i uważam, że zarówno dyrektorzy, jak i nauczyciele mogą mieć z tym problem, to olbrzymia ilość nowych przepisów prawnych, z którymi trzeba się będzie zaznajomić. Ważne, aby nauczyciele potrafili uporządkować sobie te kwestie prawne i skoncentrować się na tych przepisach, które dotyczą bezpośrednio ich pracy w danym typie szkoły.
Wszystkim nauczycielom i dyrektorom życzymy powodzenia, śmiałości, otwartości i optymizmu przy wdrażaniu zmian w oświacie.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała
Małgorzata Nahajowska