Proaktywne pozyskiwanie środków na przykładzie kapitału żelaznego

Kadry i finanse

Kapitał żelazny, w dużym uproszczeniu, to narzędzie, które pozwala organizacji – tak zbiorczo w tekście nazywać będę wszystkie szkoły i przedszkola, zarówno publiczne, jak i niepubliczne – funkcjonować dzięki aktywnej trosce o przyszłość. Jak można jednak wprowadzić kapitał żelazny w swojej placówce? 

Zanim wyjaśnię może nazbyt enigmatyczną, choć z pewnością kontrowersyjną definicję, gorąco polecę lekturę artykułu pt. Żelazne finansowanie oświaty, który ukazał się w poprzednim numerze „Monitora Dyrektora Szkoły”1. Artykuł ten stanowi nie tylko wprowadzenie w zagadnienie kapitałów żelaznych, ale jest również próbą przekonania Czytelnika, że sam temat dotyczy dyrektorów i liderów oświaty i z wielu powodów jest dziś aktualny bardziej niż kiedykolwiek. Na wyjaśnienie zasługuje również samo określenie „kontrowersyjna definicja”. Zabieg ten jest celowy i ma za zadanie wstrząsnąć – w pozytywnym znaczeniu tego słowa – Czytelnikiem. Troska o przyszłość nie musi wyrażać jedynie stanu emocjonalnego, chwil zadumy czy refleksji, ale może być czymś więcej, postawą. W dodatku postawą z kategorii tych najbardziej oczekiwanych i potrzebnych w edukacji – postawą aktywną. W rezultacie w niniejszym artykule znajdą się praktyczne informacje, które wykorzysta każdy dyrektor i lider edukacji myślący o przyszłości i chcący się lepiej przygotować na jej nadejście. 
 

POLECAMY

Aktywność – istota kapitału żelaznego 

Prawdziwy kapitał żelazny rozpoczyna się z chwilą, gdy pierwsze pieniądze (lub mienie) trafią na konto organizacji (lub w jej posiadanie). Wcześniejsze etapy: planowanie, tworzenie koncepcji, schematów działania, planów i procedur na różne okoliczności, stanowią jedynie – albo aż – teoretyczne przygotowanie, podobne do jazdy na rowerze wspartym dwoma bocznymi kółkami. Co prawda jest to etap bardzo ważny, od którego należy rozpocząć i w kapitale żelaznym, jak i w nauce jazdy na rowerze. W dodatku, jak mawiał Kurt Lewin „nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria”. 
Jednak przyznajmy, radość z samodzielnej jazdy na rowerze jest nieporównywalnie większa niż na tym wspartym bocznymi kółkami. Podobnie...

TA CZĘŚĆ SERWISU DOSTĘPNA JEST TYLKO DLA PRENUMERATORÓW.

Zaloguj się, aby uzyskać dostęp do materiałów
Zaloguj się

Przypisy